6 maja 2021 r. dotarła do nas pracowników i działaczy kultury smutna wiadomość, zmarł pan Henryk Piskor z Dąbrowicy – można o nim powiedzieć legenda muzyki ludowej. Muzyką swoich okolic zainteresował się bardzo wcześnie, chętnie przysłuchiwał się grajkom ludowym na weselach i zabawach. Pierwsze skrzypce otrzymał od brata w wieku 12 lat, w krótkim czasie (około 6 miesięcy) nauczył się na nich grać, nie będzie przesadą stwierdzenie, że folklor towarzyszył mu przez całe życie. Grał na wszelkiego rodzaju świeckich zabawach, weselach, potańcówkach ale również na uroczystościach kościelnych. Jak wspominał „kiedyś to były wesela, kilka dni przed i kilka dni po, pląsy, oczepiny, a te bramy weselne – wszystko trzeba było ośpiewać, a muzyka ludowa brzmiała mocno, ino echo niosło się po polach”. Jeszcze niedawno aktywnie kultywował ludową tradycję muzyczną i przekazywał ją kolejnym pokoleniom poprzez działalność w zespole folklorystycznym Jagoda z Dąbrowicy. Barwnie opowiadał, lubił rozmawiać z ludźmi, zawsze miał czas by zatrzymać się i pogadać. Był człowiekiem o niezwykłym humorze, podczas jednego z ostatnich spotkań z okazji dnia seniora na pytanie, jak tam panie Heniu zdrowie? Odpowiadał super!, tylko ciśnienie 200/120, ale niższe mogłoby mi zaszkodzić. Jego życie i działalność pokazują całe piękno kultury ludowej, bo nie jest ważne ile masz lat, ważne co Ci w duszy gra, a kiedy chwycił za swoje skrzypce werwy mógł mu pozazdrościć niejeden młodzieniaszek. …mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, może to prawda, ale niektórych będzie ciężko zastąpić. Leszek Połeć dyrektor GOK w Kuryłówce
07-05-2021
In memoriam – ku pamięci