Muzyka to dusza wszechświata,
skrzydła umysłu,
lot wyobraźni i całe życie
Platon
Jest w orkiestrach dętych jakaś siła …
Zapewniała o tym Halina Kunicka w piosence pt. Orkiestry Dęte”. Mieszkańcy gminy Kuryłówka, którzy znajdują czas na uczestniczenie w życiu kulturalnym Gminy nie raz się o tym przekonali. Sobota, godzina 18.00 sala widowiskowa GOK, przyciemnione światła, widownia w komplecie. Czas niewielkiego oczekiwania i …. wchodzą oni – członkowie orkiestry – w eleganckim, przemyślanym szyku. Najpierw wypełnili po brzegi scenę, następnie zajmowali miejsce na proscenium i pod sceną, by w liczbie ponad 50 muzyków skupionych, poważnych, na pewno z lekką, acz potrzebną dla artystów tremą zasiąść za swoimi pulpitami. Wchodzi również dyrygent, zajmuje miejsce za pulpitem, lecz nagle trącony nieśmiało przez małą dziewczynkę, ustępuje jej miejsce dyrygenta. To Hania, która ma 9 lat i jest już członkiem Orkiestry objęła dyrygowanie pierwszym utworem – marszem „Witaj Polsko”. To było piękne, aż się łza zakręciła w oku. Pierwsze wrażenie na widok pełnego składu Orkiestry to radość duma i wzruszenie, a pierwszą myślą przeświadczenie, że siłą Orkiestry Dętej Gminnego Ośrodka Kultury są uzdolnieni instrumentaliści oraz młody ale już wykazujący się, jak na swój wiek niezwykłą umiejętnością i charyzmą dyrygent. A przede wszystkim tą siłą jest młodość, gdyż ponad 90% jej członków to dzieci i ludzie młodzi. Dobrze się dzieje, że zasilają jej szeregi także Ci z doświadczeniem, niektórzy z nich są w zespole już ponad 25 lat.
A repertuar tego wieczoru był niesamowity. Same perełki muzyki rozrywkowej, nie tylko polskiej ale i światowej, m.in. Byłaś dla mnie wszystkim, Parostatek, Pokolenie, Smoke on The Water, The Final Countdown. Wykonywane utwory porwały starszych w świat ich młodości, a młodym pokazały jak piękna i wartościowa jest muzyka lat 70., 80. i 90. Prowadzącym koncert był dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury. Tembr głosu Pana Leszka zabarwiony był dumą i wzruszeniem.
Zapowiadał kolejne utwory, jak zawsze z dozą humoru, ale w sposób profesjonalny, przekazując nam ciekawe informacje o utworze, zespołach i ich historii.
Dłonie same wyrywały się do braw, nie jednemu palce puchły od oklasków, ale tak miało być. I tu chylę czoła przed publicznością, bo gromkie brawa i owacje na stojąco są dla artystów największym podziękowaniem. Bywałam na niejednym koncercie różnych zespołów, solistów i widziałam różny odbiór widowni. Jestem pod wrażeniem reakcji kuryłowskich widzów w ten sobotni wieczór. Ciepłe słowa popłynęły od Pani wójt Agnieszki Wyszyńskiej, która kilkakrotnie, z emocjami podkreślała, jak jest dumna z kuryłowskiej orkiestry. Do gratulacji dołączył również Przewodniczący Rady Gminy, który dziękując za koncert zwrócił uwagę na niesamowity progres Orkiestry pod batutą Pana Szymona. Myślę, że niejeden podpisał by się pod tymi słowami.
Wielkie podziękowania kieruję do każdego członka Orkiestry z osobna za trud, zaangażowanie, ciężką pracę, by później podarować nam radość, dumę i satysfakcję, że mieszkamy w Gminie, w której kultura jest ważna.
P.S. Nie muszę przekonywać, że muzyka ma ogromny wpływ na rozwój człowieka. Uprawianie muzyki poprawia m.in. pamięć, spostrzegawczość, wyobraźnię przestrzenną, rozbudza kreatywność, uwrażliwia na piękno. Ponadto liczne badania wykazały również istotny wpływ muzyki na rozwój zdolności matematycznych i językowych. Gra na instrumencie wymaga precyzyjnej pracy i współpracy obu rąk, co angażuje obie półkule mózgowe. Udział w lekcjach muzyki poprawia umiejętności społeczne. Orkiestra to duży zespół, grając w takim zespole jego członkowie integrują się ze sobą, zawierają wartościowe przyjaźnie. Budują w ten sposób pewność siebie i wiarę we własne możliwości.
Uczestniczka