JAK CO ROKU – FERIE KREATYWNIE W GOKU…
Końcówka stycznia nowego 2024 roku to chyba najbardziej wyczekiwany okres wszystkich „szkolników” odliczających do… Ferii zimowych. Wzorem ubiegłych lat GOK w Kuryłówce przygotował ofertę, by działać kreatywnie, by nie „wiało nudą” oraz nauczyć się czegoś nowego i uwierzyć w swoje zdolności manualne.
Już od pierwszych zajęć uczestnicy zmierzyli się z pracochłonną, ale jakże efektywną rzeźbą z papieru – prosiaczkami, które kolejnego dnia zostały pięknie pomalowane i ozdobione. Kawałki gazet obklejone na balonie potrafią stworzyć prawdziwe dzieła sztuki i potwierdzi to chyba każdy, kto miał je okazję zobaczyć.
Czy ferie mogłyby odbyć się bez udziału włóczek? Pewnie, że nie! W ich roli głównej powstały nie tylko urocze pieski, ale i pajączki, które niejedną osobę być może „odczarowały” od strachu przed tymi małymi stworzeniami. Każdy wyplatał wzorzyste pajęczyny na drewnianych ramkach, by zorganizować im odpowiednie miejsce do zamieszkania lub stworzyć komplet pajęczej ozdoby np. na ścianę.
Kolejny tydzień to praca nad kukiełkami z drewnianych łyżek. Warto było pokazać, że przygotowanie ulubionych czy wymarzonych bohaterów z teatrzyków nie jest wcale takie trudne. Widząc kreatywność w tych dziełach, szeroki wybór postaci, dochodzimy do wniosku, że za rok musimy zwieńczyć to wspólną sztuką teatralną!
Było coś kreatywnego, przyszedł czas na coś pysznego!
Czy znajdzie się ktoś kto nie lubi pizzy? Oj byłby problem, a przynajmniej wśród naszej feryjnej grupy nie znalazł się taki osobnik. Zmieniliśmy miejsce, które dało możliwości do tych smacznych wypieków więc w całej strażnicy zapachniało jak w pizzerii. Jedna mała pizza zjedzona na miejscu, a druga spakowana, by domownicy również mogli posmakować własnoręcznie wyrobionego ciasta i starannie dobranych składników.
Zakończenie zajęć w GOKu było niewątpliwie wystrzałowe i wybuchowe dzięki „czarom Pana Rybki”. To zajęcia, które pokazały świeże oblicze doświadczeń fizycznych i chemicznych. Był to czas spędzony nie tylko edukacyjnie, ale i odkrywczo.
Popołudniami jak co roku można było skorzystać z „gier klubowych” czyli rywalizacji i wspólnej zabawy z kolegami przy stole bilardowym, cymbergaju, piłkarzykach lub popularnych grach planszowych.
Wszystko co dobre szybko się kończy, więc i czas ferii zimowych. Mamy nadzieję, że każdy uczestnik mile będzie wspominał każdy kreatywnie wykorzystany dzień w GOKu i bez zastanowienia wróci za rok!
Do zobaczenia!
http://gokkurylowka.pl/galeria/galeria-2024/gallery/ferie-w-gok-kurylowka/