Pierwsze zapowiedzi tegorocznego KLAMOTA ukazały się w mediach społecznościowych już początkiem roku i natychmiast wywołały poruszenie. Freestyle Family, Redlin i Leniwiec to brzmi co najmniej dobrze. Ale zaraz, zaraz – jeden dzień, tylko 7 sierpnia? W wyniku różnych zbiegów okoliczności na ok. miesiąc przed imprezą zapadła decyzja, że jednak 2 dni. Pierwszy spokojnie, można rzec tak na podrażnienie, a drugi… łał, kto był ten widział, kto nie był, trudno, nie da się opisać wszystkiego co tam się działo.
Sobota trochę straszyła jakże potrzebnym rolnikom deszczem, ale dla organizatorów było to lekkie zmartwienie. Koniec końców z dużej chmury mały deszcz, więc Benek&Bimbronauci mogli zagrać koncert z tira. To, że Bimbronauci wiedzą jak rozgrzać publikę wiedzieliśmy, ale to co rzeczywiście zagrali to istny czad, bisom nie było końca. Koncert był doskonałą zapowiedzią głównego dnia zlotu. Nad zalewem pojawiają się pierwsi zlotowcy, parkują, rozbijają namioty, palą grilla i zaczynają świętować, czujemy że będzie dobrze.
Niedziela, godz. 11.00, zaczynamy rejestrować pierwsze pojazdy, których na placu imprezy pojawia się coraz więcej, rejestracje wskazują, że przyjechali z różnych zakątków podkarpacia, ale pojawiają się również pojazdy z oznaczeniami lubelskimi, małopolskimi, świętokrzyskimi, śląskimi, mazowieckimi…
Piękna pogoda, słoneczko, 25oC, niemal bezwietrznie, czyli idealnie dla chłopaków z Freestyle Family Motocross (FMX), to jedna z najbardziej wymagających, ekstremalnych i widowiskowych dyscyplin motocyklowych na świecie. Punktualnie o 15.00 zaczynają swój pierwszy pokaz. Ryk 250 cm3 silników robi wrażenie, ale to co najlepsze dopiero przed nami, pierwsze skoki i połowa widzów, tych wrażliwszych zakrywa oczy lub patrzy na las zamiast na zawodników, mając gęsią skórkę na rękach. 22 metrowe skoki i salta na wysokości 8 metrów robią wrażenie na każdym, zarówno młodzi jak starsi nie stoją obojętnie, nagradzając zawodników owacjami. Ale przecież mistrzowie z teamu FF Marcin Łukaszczyk, Rafał Biały i Mikołaj Tempka po to właśnie przyjechali, by dać zastrzyk niesamowitych emocji i adrenaliny. Podczas zlotu były trzy bloki takich pokazów, a w międzyczasie autografy zdjęcia, i konkursy dla wszystkich.
Organizatorzy, oprócz corocznych wyborów najstarszego pojazdu w danej kategorii postanowili przyznać nagrody dla: króla Klamota i króla dystansu. Król dystansu, prosta sprawa najdłuższą trasę 390 km. na nasz zlot pokonała NYSA 522 z Jastrzębia Zdroju. Natomiast króla Klamota wybierano spośród 16 maszyn wybranych uznaniowo przez organizatorów, do tej rywalizacji zaprosiliśmy różne pojazdy. W wyniku głosowania widzów królem Klamota 2022 został ZIŁ (pojazd wzorowany na filmie „Powrót do przyszłości”). Najstarszy rower był z 1960 roku, dwa motocykle Harley Davidson WLA z 1942 roku, samochód Trabant 601S z 1952 roku, a ciągniki rolnicze: Zetor 25A i Ursus C 325 z 1960 roku.
Zlot pojazdów różnych Klamot z założenia jest połączeniem motoryzacji z muzyką, w szczególności z muzyką rockową. Orkiestra Dęta Gminnego Ośrodka Kultury w Kuryłówce, zaprezentowała nieco inny repertuar, w jej wykonaniu usłyszeliśmy utwory marszowe oraz biesiadne, które rozbrzmiewały na alejkach wokół zalewu. Zaskoczeniem był mini koncert Kapeli „Wiemy o co chodzi”, w takiej odsłonie jeszcze ich nie słyszeliśmy, okazuje się, że na rockowo też można. Gwiazdami muzycznymi tegorocznego Klamota były zespoły Redlin grający muzykę folkową bliską ludziom, okraszoną energią i nowoczesnym brzmieniem oraz Leniwiec grupa rockowa grająca melodyjną muzykę punk, rock, reggae i ska wzbogaconą dźwiękami saksofonu, akordeonu i puzonu. Muzyka w ich wykonaniu to nie tylko mocne hasła o sprawach, które uważają za słuszne i ważne, ale też zabawa, dowcip i humor. Było to doskonałe połączenie różnych barw muzycznych, a jednocześnie mocnych brzmień.
Na zakończenie jakże ważne słowa kieruję do pasjonatów motoryzacji, którzy przybyli do nas KLAMOTAMI z różnych zakątków nie tylko z Podkarpacia, ale całego kraju, to dzięki Wam ta impreza tak pięknie się rozwija. Dziękuję również PUBLICZNOŚCI za fantastyczną, kulturalną zabawę oraz mediom TVP Rzeszów, Radio SuperNova Rzeszów, Nowiny i Nowiny 24, Kuryłowskie Wieści za objęcie wydarzenia patronatem.
Ale, żeby to wszystko mogło się wydarzyć niezbędni byli sponsorzy, którym serdecznie dziękujemy za wsparcie w każdej formie: Inventor Catering Imprezy, Gospoda u Więcławów, Elinsbud, Klimatyzacje WST-SERWIS, Powiat Leżajski – Współorganizator, Centrum Bankietowo-Hotelowe PERŁA, Lux-Like Centrum Auto Kosmetyki, Ubezpieczenia Anna Janda, Drukarnia EMKA, Bar Mała Przystań na lato, Tyrolka Ożanna, Mechanika samochodowa Damian Kowal, MEDIA ABC Kuryłówka, MebloSchod, Sagitum S.A., LUKEDRAFT, Admil Sp. z o.o., Browar Leżajsk, Sarzyna Chemical, Polfill, MAXX Pro-Tech, Mrówka Leżajsk, TransTel Serwis, FC JUNAK Tarnawiec, THPU Meteor, Styropianex, NOV OPTIC, REMAL, Mechanika Pojazdowa Jan Miś, Lakiernia Proszkowa Grajczyk, MIRTRANS, Metrohouse, ALICJA Biuro Nieruchomości, Smak Górno, Rutkowski&Trebacz, Strzelnica ARIZONA, ZBDiT BABIŚ, SVEA, Motozbyt Leżajsk, Fred-Wood, SANITEX, BRUK-WAR, Auto-Moto N.E.D., BS Leżajsk, Remet CNC, GS Leżajsk, GAL Polska, Rut Instalacje, Ale Frajda, Pizzeria Szczepan. Dziękujemy także za pomoc organizacyjną i techniczną Ekipie Słonecznej Californii wraz z wolontariuszami, pracownikom Gminy Kuryłówka i pracownikom interwencyjnym, Firmie APEX, ZGK Sp. z o.o. w Kuryłówce i Jerzemu Sienkiewiczowi. Natomiast Ochotniczym Strażom Pożarnym z terenu gminy Kuryłówka za profesjonalne zabezpieczenie pożarowe i porządkowe imprezy.
w imieniu organizatorów
Leszek Połeć dyrektor GOK
http://gokkurylowka.pl/galeria/galeria-2022/gallery/klamot-2022/